„Makbet” pierwszy raz na częstochowskiej scenie
2022-04-22
Szekspirowski „Makbet” jest przedostatnią premierą tego sezonu na scenie Teatru im. A. Mickiewicza.
– Premiera znacząca z kilku względów. Podstawowy – to że o ile wiem, nasz Teatr nigdy nie zrealizował „Makbeta”. Najbliżej było w 1984, ale i wtedy do niej nie doszło, choć przedstawienie było gotowe. Przypominam sobie, że nawet miałem wtedy już bilet na nie, ale ktoś wyszedł i powiedział, że się nie odbędzie – wspominał na środowej konferencji prasowej Robert Dorosławski, obecny dyrektor częstochowskiej sceny.
Spektakl wyreżyserował André Hübner-Ochodlo, twórca znany z wielu realizacji we współpracy z Teatrem im. A. Mickiewicza, dyrektor sopockiego Teatru Atelier.
– Pomysł zrodził się po premierze „Hamleta”. Żartem zasiałem wtedy to ziarenko w głowie reżysera, licząc się z tym, że przedstawienie nie powstanie w ciągu najbliższego sezonu czy dwóch. Lecz oto mamy je dziś – mówi Robert Dorosławski.
– Dla mnie to szczególnie ważna praca, 12. spektakl dramatyczny przygotowany w ramach naszej współpracy. Był jeszcze jeden – „Wesołe miasteczko. Agnieszka Osiecka, piosenki ostatnie”, ale innego rodzaju – zauważa André Hübner-Ochodlo. Przyznaje, że z Częstochową współpracuje chętnie. – Znam zespół dość dobrze i nawet ryzykując, wiem, że to ryzyko opanowane.
Współpraca owocna jest zresztą dla obu stron. Częstochowskiemu zespołowi przysporzyła wielbicieli w Sopocie. A w Częstochowie liczne grono czeka na nowy spektakl sopockiego reżysera.
Nad „Makbetem” pracował sprawdzony skład realizacyjny: André Hübner-Ochodlo, Adam Żuchowski, Stanisław Kulczyk.
-Praca z André Ochodlo to przyjemność grasowania po cudownych ogrodach - mówi Stanisław Kulczyk, współtwórca scenografii.
Adam Żuchowski w tej trójce - odpowiedzialny jest za muzykę, nigdy się nie czuje jednak „zwolniony z całości”. Wspólnie żyją projektem, myślą o nim. Efekt tego współdziałania – to każdorazowo fantastyczna plastyka spektaklu, muzyka i aktorstwo. – Nigdy nie miałem wątpliwości, dlaczego André uruchamia aktora – dostrzega Stanisław Kulczyk.
Ciekawostką jest fakt, że – podobnie jak w „Hamlecie” sprzed kilku lat, rolę tytułową w „Makbecie” gra nasz aktor – tym razem jest to Adam Machalica, a partneruje mu aktorka występująca gościnnie – w Lady Makbet wcieli się Anna Paliga.
Reżyser zdecydował się na przekład Jerzego S. Sito, bardzo świadomie, ze względu na jego muzyczność. Dokonał w nim skrótów – spektakl będzie trwać 1,5 godziny. Całość musiałaby trwać trzy razy tyle. Jest to więc autorska interpretacja, ale – jak zapewnia Robert Dorosławski – bardzo komunikatywna, wszystko przebiega czytelnie nie tylko dla znawców całej sztuki.
Ograniczona jest też liczba postaci – w obsadzie jest bowiem 9 osób. Co jednak ciekawe - dopisana została postać M, zagra ją Czesława Monczka, związana z tajemnicą Makbeta, była bowiem w składzie aktorskim, który miał grać tę sztukę w 1984 r.
Szekspirowski dramat ludzki i społeczny o żądzach, szaleństwie, losie był już inspiracją dla udanych, interesujących, nierzadko genialnych realizacji. Przekonajmy się, czy jest tak i tym razem. Na pewno jest to inscenizacja inna od tego, czego się spodziewacie.
- Dla mnie „Makbet” jest opowieścią o losie, który determinuje człowieka i jego działanie. Jest wręcz wstrząsająco aktualny. Dzieło, które powstało w XVII w., w zasadzie komentuje rzeczywistość, w której obecnie żyjemy – mówi reżyser w wypowiedzi prasowej. – Jest w nim wszystko: żądza władzy, odrzucenie, są nieposkromione ambicje, jest człowiek, który nie cofnie się przed niczym. Czytam „Makbeta” przede wszystkim poprzez pryzmat dwóch głównych bohaterów: Makbeta i Lady Makbet. Dla mnie jest to kameralny dramat o małżeństwie. O ludziach, którzy stracili dziecko i ich psychika tego nie udźwignęła, wybrali skrajne strategie postępowania. Każdy z nich konfrontuje się z sytuacją na miarę własnych możliwości.
Oficjalna premiera – w sobotę 23 kwietnia o 19.00, przedpremierowy spektakl – już dziś, w piątek 22 kwietnia o 19.00. Kolejne przedstawienia: w niedzielę 24 kwietnia o 19.00, we wtorek 26 kwietnia o 11.00, w środę 27 kwietnia o 11.00 i 18.00, w czwartek 28 kwietnia o 11.00.
Grają: Makbet – Adam Machalica, Lady Makbet - Anna Paliga (gościnnie), Doncan – Michał Kula, Banko – Adam Hutyra, Macduff – Mariusz Urbaniec (gościnnie), Lennox – Teresa Dzielska, Ross – Sylwia Oksiuta-Warmus, M – Czesława Monczka. Linie wokalne piosenek – Marta Honzatko.
Zdjęcia z próby spektaklu, na jednym z nich – realizatorzy "Makbeta": André Hübner-Ochodlo, Adam Żuchowski, Stanisław Kulczyk
Fot. Mikołaj Lesław Ataniel